Podsumowanie. Etap 1 fundament/piwnica w stanie su
Mamy fundament - piwnicę.
W miarę szczęśliwie dobrnęliśmy do końca etapu 1 w przewidywanym planie budowy.
Ekipa jako podwykonawcy Sendomu Jak widać na zdjęciach z poprzednich postów można napisać że sprawiła się dobrze. Fajni ludzie, przede wszystkim komunikatywni i solidni w swoim fachu. Jedynie miałem wrażenie że nie potrzebnie poszukują okazji do oszczędności i to takich pozornych. Przy inwestycji na dziesiątki tysięcy to stówka jeszcze nikogo nie wzbogaciła a niesmak może pozostać na długo.
Terminowo - to nie mnie oceniać - względem wstępnych szacunków szefa to sumarycznie robili dłużej około 3 tygodnie prowadząc w między czasie 2 czy 3 inne budowy. Fajnie się to zazębiało ale nie trwało to 3-4 tygodnie tylko w sumie 7 i 2 dni brutto. Jako ciekawostkę podam że naliczyłem jakieś 20 dni netto roboczych które budowa pochłonęła. Patrząc od tej strony to jest ciurkiem 4 tygodnie pracy czyli gdzieś się to wszystko kręciło terminowo w miarę OK.
Mieliśmy zgrzyt, jakoś nie mogliśmy się dogadać co do materiału izolacji lekkiej i jej grubości ale jakoś to się wyprostowało. Na szczęście stroną umowy na całość inwestycji to Sendom i uważam że jako w tym przypadku arbitrzy sprawy wywiązali się w 100% ze swoich obowiązków.
Każdemu polecam taki układ - jedna umowa, jeden główny wykonawca a zarazem kilku w układzie pokarmowym współzależnych od siebie. Więcej oczu patrzących na ręce jeden drugiemu jest OK a my jako beneficjent woli budowlańców śpimy troszkę spokojniej.
ps
proszę zauważyć że wydmy juz nie ma.